Ponad sto lat temu, gdy dokonywała się rewolucja przemysłowa, ludzie bali się, że maszyny odbiorą im pracę i w efekcie staną się niepotrzebni. Mijał czas, maszyny stawały się co raz bardziej powszechne, a człowiek znajdował zajęcie w innych obszarach. W dzisiejszych czasach ludzie boją się, że zastąpi ich AI. Czy słusznie?
Od kilkunastu lat jesteśmy świadkami postępującej cyfryzacji w ochronie zdrowia. Nowoczesne rozwiązania technologiczne, takie jak telemedycyna, aplikacje mobilne do zarządzania zdrowiem, portal pacjenta oraz teleopieka znajdują coraz szersze grono zwolenników. Czy pracownicy sektora medycznego powinni obawiać się informatyzacji? Czy innowacje odbiorą pracę rejestracji medycznej? A może już odebrały?
Integracje systemowe sprawiły, że można pacjenta zarejestrować i obsłużyć w jednym systemie (zamiast dwóch, a niekiedy trzech). Optymalizacja skróciła procesy i zredukowała czynności niezbędne do udzielenia świadczenia. Automatyzacja zastąpiła żmudne, powtarzalne czynności. Multichannel umożliwiając pacjentom wybór dogodnego kanału rezerwacji usług medycznych, skrócił kolejki oczekujących na infolinii. Boty i chat boty przejęły obsługę prostych komunikatów: od przypomnienia o wizycie, przez instruktaż o przygotowaniu do badania, aż po proste rezerwacje. Podpis biometryczny pozbawił pracowników nudnych czynności związanych ze skanowaniem i archiwizacją dokumentacji medycznej. Systemy HIS przejęły sprawozdawczość świadczeń do NFZ. Stanowiska do self check-in zmniejszyły kolejki pacjentów w recepcji medycznej. Portal pacjenta udostępniając on-line dokumentację medyczną, zredukował czynności związane z pakowaniem i katalogowaniem wyników badań.
Czy informatyzacja zabrała pracę rejestracji medycznej? Tak, zabrała. Czy obsługa recepcji chciałaby ją odzyskać? Zapytajcie swoich pracowników.
Anna Kafel
Dyrektor Administracyjny w CM iMed24